5 przemian – jak to się je?

Gotowanie z uwzględnieniem pięciu przemian stało się w ostatnich latach niezwykle popularne, zarówno wśród ludzi interesujących się egzotyką, jak i tych, którzy po prostu przywiązują dużą wagę do własnego zdrowia. Ta specyficzna metoda przygotowywania posiłków nadaje się zarówno dla wegetarian, jak i osób ceniących sobie potrawy mięsne. A obok lepszego samopoczucia i stanu organizmu gwarantuje także równowagę energetyczną, a nawet… utratę kilogramów!

Jak niemal wszystkie diety na całe życie, które opierają się na harmonii i pewnej mistyce, także i kuchnia pięciu przemian wywodzi się ze Wschodu. Podobnie jak zasada jin i jang, czyli swoistej równowagi świata istniejącej w starożytnej chińskiej medycynie, także i teoria o istnieniu pięciu wyraźnych elementów odnosi się nie tylko do kwestii żywienia, ale i do całego życia ludzkiego.

Według wyznawców tej idei, świat składa się z elementów:

  • drewna,
  • ognia,
  • metalu,
  • ziemi
  • wody,

które podlegają nieustannej zmianie według ściśle określonej kolejności. Odnosi się to zarówno do pór roku czy faz życia, jak i smaków potraw. Gotowanie z zachowaniem reguł rządzących pięcioma przemianami polega więc na dodawaniu składników w określonej kolejności, mając na uwadze, że w potrawie znaleźć muszą się wszystkie wspomniane powyżej elementy. Nie oznacza to oczywiście, że potrawy kuchni pięciu przemian składają się z drewna czy metalu. Każdy z tych „fragmentów” dania znajduje się po prostu w poszczególnych produktach spożywczych. Składniki należące do zbioru „drewna” charakteryzują się smakiem kwaśnym, „ognia” gorzkim, „ziemi” słodkim, „metalu” ostrym, a „wody” słonym.

Podczas dodawania poszczególnych elementów potrawy konieczne jest przestrzeganie odpowiedniej kolejności, co ma oczywiście podłoże w chińskiej filozofii. I tak, jako pierwszy dodajemy składnik Drzewa, który „ożywia” Ogień. Ten z kolei „budzi Ziemię do życia”, dzięki czemu „z Ziemi powstaje Metal”, który to „ożywia wodę”, by mogła „karmić i odżywiać” Drzewo. Jak widać jest to zamknięty cykl, dzięki czemu potrawy składać się mogą z nieograniczonej ilości składników, jeśli tylko wszystkie dodawane będą z zachowaniem tej właśnie, określonej kolejności.

Odżywianie z zachowaniem zasad pięciu przemian gwarantuje nam, że potrawy przez nas spożywane będą lekkie, smaczniejsze, a zawarte w nich dobroczynne składniki łatwiej zostaną przyswojone przez organizm. Stosując taki system żywienia będziemy także dostosowywać potrawy do potrzeb ciała w zależności od pór roku, co ułatwi trawienie i zapewni nam zastrzyk odpowiednich witamin i mikroelementów w każdym sezonie. Przestrzeganie zasad tej diety sprawi także, że zwracając większą uwagę na to, co jemy i ciesząc podniebienie idealnie zrównoważonym smakiem bez wyrzeczeń stracimy przynajmniej kilka kilogramów – bez efektu jojo, bo zmienimy nasz jadłospis na całe życie..

4 przemyślenia nt. „5 przemian – jak to się je?”

  1. A jak ta kuchnia 5 przemian patrzy na piwo czy wino? Też ich się używa czasami w kuchni. Piwo, to pewnie ogień, a wino? Czy w zależności od rodzaju? Czy też może kuchnia 5 przemian nie dopuszcza alkoholu? Niby to „wegetariańskie” napoje, bo z roślin…

  2. Bebzon – piwo zwykłe na pewno jest w klasyfikacji jako ogień, a pszenne chyba jako drzewo. Ale czy takie kupne piwo było przygotowane zgodnie z zasadami k5p, to już inna bajka;)

  3. Dla mnie kuchnia 5 przemian to nie tylko smaki, to również kolory. Ostre, kontrastujące ze sobą, podkreślające 5 elementów. Ps. Strona jest super !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *